Stało się to, czego wszyscy oczekiwaliśmy już od pewnego czasu. David „davidp” Prins został oficjalnie odsunięty od pierwszego dywizji VALORANT w G2 Esports. – Łzy napływają mi do oczu, gdyż muszę wam powiedzieć, że od dziś nie będę już rywalizował pod banderą G2. Odkąd dołączyłem do organizacji, poznałem wielu wspaniałych ludzi i niesamowicie doceniam spędzony wraz z nimi czas – pisał Belg w swoich social mediach.

Plotki o rozstaniu organizacji z 26-letnim Belgiem pojawiały się w kuluarach na krótko po porażce w półfinałowym meczu First Strike przeciwko Heretics. W wyniku rozmów wewnątrz zespołu podjęto decyzję o pierwszej w historii G2 Esports zmiany w składzie, w wyniku której Prins został przesunięty na ławkę rezerwowych i umożliwiono mu poszukiwania nowego pracodawcy. Niektóre raporty mówiły również o podobnych ruchach względem Jacoba „pytha” Mourujärviego, jednak Szwed pozostanie częścią formacji na 2021 rok.

Sam davidp dołączył do G2 Esports 31 lipca 2020 roku. W poprzednich tygodniach pomagał on podopiecznym Carlosa „ocelote’a” Rodrígueza jako stand-in podczas Vitality European Open oraz WePlay! Invitational, gdzie z Belgiem na pokładzie „Samuraje” zgarnęli dwukrotnie pierwsze miejsce na podium. Sam Prins był głównie kojarzony ze swojej przeszłości w CS:GO, gdzie reprezentował między innymi Heretics i 3DMAX.

Z Prinsem na pokładzie G2 sięgnęło po triumf w czterech kolejnych turniejach z cyklu Ignition Series. Pierwszą porażkę w formacie BO3 piątka, w której występuje między innymi Patryk „Patitek” Fabrowski, poniosła dopiero w półfinale First Strike, gdzie lepsi okazali się reprezentanci Heretics. Udany 2020 rok w wykonaniu ekipy gwiazd nie miał tym samym szczęśliwego, tak bardzo przez wszystkich oczekiwanego, zakończenia.

– Ludzie, którzy mówią, że trudniej jest utrzymać się na szczycie, niż do niego dojść, mają rację. Jako G2 Esports zawsze będziemy dążyli do tego, by na szczycie się znajdować. Wymaga to ambicji i energii, ale również adaptacji i uniwersalności. David uzupełnił nasz roster kilka miesięcy temu i wspólnie odnieśliśmy niebywały sukces. To były bardzo emocjonalne miesiące i jesteśmy bardzo wdzięczni za czas spędzony z nim, ale jako zespół doszliśmy do wniosku, że musimy poszukać nowych opcji i pozwolić mu znaleźć własne. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by wspierać Davida w jego przyszłych poczynaniach i jestem przekonany, że niedługo spotkamy się z nim na serwerach VALORANTA – pisał w oświadczeniu Maik “MaikTurtle” Löffler, meandżer G2.

G2 Esports już kilka dni temu rozpoczęło poszukiwania nowego ogniwa do swojego zespołu. Na ten moment nie jest jednak pewne, kto wejdzie w buty davidap i będzie występować u boku Patitka w 2021 roku, gdy rozpoczną się zmagania w ramach VALORANT Champion Tour.

Aktualny skład G2 Esports: 

• Oscar „mixwell” Cañellas
• Patryk „paTiTek” Fabrowski
• Jacob „pyth” Mourujärvi
• Ardis „ardiis” Svarenieks

O odejściu davidap rozmawialiśmy w ostatnim odcinku VALORANT TALK, w którym gościliśmy Gerarda „Snowwiego” Gołumbiewskiego.

Fot. G2 Esports

Tagi: