To był obraz absolutnej dominacji. We wczorajszym meczu o awans do fazy pucharowej VCT Challengers 2 Giants nie dało Teamowi Liquid najmniejszych szans. Reprezentanci hiszpańskiej organizacji zdobyli historyczny triumf, który przybliżył ich do głównego celu – awansu na Masters w Berlinie.

Ograć Team Liquid – pewnie, udało się wielu składom. Zrobić to w meczu o tak wielką stawkę i w stylu, który pokazało wczoraj Giants? To już osiągnięcie wyjątkowe, niepowtarzalne. Europejska mieszanka zmiotła rywali z powierzchni serwera i zgarnęła upragniony awans do fazy pucharowej VCT Challengers 2.

Nie tak dawno ekipa Giants przeszła małą składową rewolucję. Główny zespół opuścił między innymi reprezentant naszego kraju – Michał “MOLSI” Łącki. Organizacja wyruszyła na poszukiwania zastępców i jakiś czas temu informowaliśmy, iż na testy do drużyny trafił między innymi utytułowany Belg – David “Davidp” Prins. Dziś wydaje się, iż potwierdzenie zakontraktowania jest tylko kwestią czasu. Wyniki Giants uległy bowiem wielkiej poprawie.

A Team Liquid? ScreaM i spółka stracili pierwszą z dwóch szans na awans do fazy pucharowej. Dziś zadanie w teorii będzie nawet trudniejsze niż wczoraj. Druga ekipa europejskich rankingów podejmie bowiem… pierwszą. Już teraz wiemy, że ktoś z duetu Fnatic i Liquid nie pojawi się w play-offach VCT Challengers, a co za tym idzie ominie nadchodzące Masters. To będzie walka na śmierć i życie.

15:00 – Team Liquid vs Fnatic

Wszystkie mecze VCT Challengers wraz z polskim komentarzem możecie obejrzeć na oficjalnym kanale Polsat Games w tym miejscu.

Fot. DreamHack / Alex Maxwell

Tagi: