Dwie azjatyckie potęgi staną w szranki w wielkim finale MSI. Nieco ponad dwa tygodnie emocjonujących zmagań znajdą zwieńczenie w serii BO5, która zapowiada się niezwykle emocjonująco i choć dla wielu ekspertów to triumfatorzy wiosennego splitu LPL będą faworytem, to nie można wykluczyć, że aktualni mistrzowie globu zabezpieczą kolejne prestiżowe trofeum. 

Wczorajsze popołudnie stanęło pod znakiem naprawdę zaciętej serii pomiędzy DWG KIA oraz MAD Lions. Mistrzowie starego kontynentu w pewnym momencie prowadzili już z Koreańczykami rezultatem 2:1, jednak ostatecznie to Kim „Canyon” Geon-bu i jego kompani z zespołu odwrócili losy BO5 i zameldowali się w wielkim finale MSI 2021.

Znacznie mniej problemów mieli z kolei triumfatorzy LPL. Podopieczni legendarnej chińskiej organizacji co prawda oddali drugą mapę w starciu z PSG Talon, jednak ani przez moment nie musieli się martwić nożem przystawionym do ich gardła. Li „Xiaohu” Yuan-Hao i spółka po emocjonującym boju przypieczętowali triumf 3:1 i rozpoczęli przygotowania do ostatecznego starcia.

W Rumble Stage Chińczycy dwukrotnie pokonali Koreę, jednak warto pamiętać o tym, że starcia w formacie BO1 rządzą się swoimi prawami. Na kilka godzin przed wielkim finałem MSI RNG nadal wydaje się co prawda faworytem, ale nie można wykluczyć, że DWG KIA stanie na wysokości zadania i przywiezie do swojej siedziby drugie międzynarodowe trofeum z rzędu.

Początek starcia finałowego w ramach MSI 2021 pomiędzy RNG oraz DWG KIA został zaplanowany na godzinę 15:00. Mecz wraz z polskim komentarzem będziecie mogli oglądać na oficjalnych kanałach Polsat Games.

Fot. Riot Games / David Lee

Tagi: