Zakończyła się faza zasadnicza Polskiej Ligi Esportowej. Znamy już dokładny układ tabeli, a także rozstawienie sześciu najlepszych formacji w etapie pucharowym. Jak poszło uczestnikom?

Do barażów, wio!

Ostatni wieczór pierwszej części PLE upłynął pod znakiem meczów bez większego znaczenia. W obu przypadkach po jednej stronie serwera pojawiała się przecież ekipa, która nie miała już szans na promocję do play-offów. Mowa o Liquid Biceps podejmującym Izako Boars, a także Gamelaxy rzucające wyzwanie Actinie PACT.

W gestii drużyn zamykających tabelę było więc po prostu godne pożegnanie się z kibicami. Czy się udało? Można tak powiedzieć. Faworyci rzecz jasna wygrali oba starcia. Gamelaxy zgarnęło jednak Inferno, a także rzuciło wyzwanie przeciwnikom na Vertigo. Liquid Bicpes wygrało z kolei Nuke’a i prawie ograło Dziki na Inferno. W obu spotkaniach nie zabrakło więc emocji do samego końca.

• Actina PACT 2:1 Gamelaxy – Vertigo 13:16; Inferno 16:8; Train 16:9 
• Izako Boars 2:1 Liquid Biceps – Nuke 12:16; Train 16:9; Inferno 16:14

Mimo wszystko zarówno ekipa Jarosława “pashaBicepsa” Jarząbkowskiego, jak i były skład Pompa Teamu ukończyły zmagania na szarym końcu klasyfikacji. Obie drużyny na koncie zebrały pięć punktów – za jedno zwycięstwo i trzy zgarnięte mapy w pojedynkach przegranych. Nieco sprawniej radziła sobie sekcja byłego snajpera Virtus.pro, ustanawiając lepszy bilans punktowy. 

Nie ma to jednak wielkiego znaczenia. Liqud Biceps oraz Gamelaxy zostały bowiem zepchnięte do etapu barażowego. To w nim będą walczyć o ewentualny powrót do Grupy Mistrzowskiej PLE. Ich rywalami będzie duet najlepszych sekcji Ligi Profesjonalistów.

Na szczycie bez zmian

Illuminar Gaming z czystym kontem czeka na rywali w półfinale. Po równoległej stronie drabinki z jedną tylko porażką na koncie widzimy natomiast reprezentantów Actiny PACT. Do obu sekcji dołączą zwycięzcy pojedynków ćwierćfinałowych. I tu robi się naprawdę ciekawie.

Okazuje się bowiem, że na sto procent nie zobaczymy powtórki z finału ESL Mistrzostw Polski. Nawet jeśli Wisła All in! Games Kraków da z siebie wszystko, ogrywając pierwszego rywala w play-offach – mistrz i wicemistrz Polski spotkają się już w półfinale. Na etapie ćwierćfinałowym Biała Gwiazda powalczy z AVEZ Esport – trzecią sekcją etapu grupowego.

W drugim ćwierćfinale o awans do kolejnej rundy play-offów walczyć będą zawodnicy Izako Boars i HONORIS, a więc drużyny numer cztery i sześć sezonu zasadniczego. Triumfatorzy rzucą następnie rękawicę Actinie PACT.

Każdy z uczestników play-offów automatycznie zagwarantował sobie udział w dziewiątym sezonie Mistrzowskiej Dywizji Polskiej Ligi Esportowej. Dalsza walka rozgrywa się o prestiżowy tytuł, a także niemałe nagrody z puli 100 tysięcy złotych.

Fot. Polska Liga Esportowa

Tagi: