Czego życzymy Virtus.pro z okazji 17. urodzin?
Mniej Mercedesów,
Więcej sukcesów,
Prawdziwych kibiców,
Bogatych rodziców,
Cierpliwości anioła,
W portfelu sto koła,
I niedźwiedzia w logo,
Bo ta “V” wygląda ubogo.
Wszystkiego najlepszego Virtus.pro!
Anielskiej cierpliwości
Takiej, jaką obdarzali przez lata naszą biało-czerwoną załogę i takiej, którą kierują w stronę swoich aktualnych podopiecznych. Bo w tym całym gąszczu rywalizacji nie można zapominać, że wszyscy jesteśmy ludźmi. I czasem zamiast działać pod wpływem emocji, lepiej przysiąść, złapać dwa oddechy i działać tak na spokojnie.
Dalszego bicia rekordów
W kategorii najczęstszego zmieniania drużynowego loga. W końcu Virtus.pro zna się na tym jak żadna inna organizacja, jednak żaden z pomysłów zarządu nie odzwierciedlał tej drużyny tak, jak fanowskie projekty. Bajkowy niedźwiadek był przecież adekwatnym kompanem dla tej drużyny w ostatnich kilku latach. Nieważne czy grali w Kazachowie czy Polacy.
Kibiców takich jak ci z Polski
Choć o tak oddaną rzeszę fanów będzie bardzo ciężko. Bo prawdziwych fanów się nie kupuje wielkimi transferami, a zdobywa zaufaniem i szacunkiem do legend. To właśnie dlatego Virtus.pro miało najbardziej oddanych kibiców i to właśnie dlatego ma ich teraz tak niewielu. Ale życzyć poprawy zawsze można.
Kolejnego triumfu w Katowicach
Ale tylko w przypadku powrotu do biało-czerwonych barw. Bo to z nimi łączą się wszystkie polskie wspomnienia związane z rosyjską organizacją. Bo to ta wygrana ukształtowała całe CS-owe pokolenie w naszym kraju i to bez takich zwycięstw zainteresowanie ukochaną dyscypliną w Polsce zanika.
Dużo forsy
W końcu Rosjanie zawsze lubili sypnąć banknotem, a ich aktualny skład nie sprawia wrażenia takiego, który mógłby w najbliższych miesiącach walczyć o triumfy z najlepszymi. Jame i spółka nie opróżnią też klubowego sklepiku z koszulkami i gadżetami. Dlatego forsa się przyda. Bardzo dużo forsy.
Wyjścia Mercedesa z rosyjskiego rynku
Auta to może i robią porządne, ale nigdzie w umowach nie wspominają, że razem z nimi sprzedają klątwy. Dlatego tak żeby nie kusiło i żeby nikt drugi raz nie popełnił tego samego błędu. Zawsze można zasponsorować swoim graczom jakąś Ładę. W cenie Mercedesa wyjdzie ich nawet kilka i nikt nie będzie czuć się poszkodowany.