Czas wyłonić pierwszego mistrza Europy. Heretics zmierzy się z SUMN FC w wielkim finale First Strike

06.12.2020, 03:03:21

Wczorajszy wieczór już na zawsze zapisze się w historii esportu w VALORANT złotymi głoskami. Na przestrzeni dwóch półfinałowych starć byliśmy świadkami dwóch ogromnych sensacji, w wyniku których w wielkim finale nie zobaczymy ani hegemonów z G2 Esports, ani pretendentów do tytułu z FunPlus Phoenix. O miano pierwszego mistrza starego kontynentu powalczą za to reprezentanci Heretics oraz SUMN FC. 

Półfinałowe krwawe gody rozpoczęły się od niesamowitych wydarzeń w starciu pomiędzy G2 Esports oraz Team Heretics. Formacja Patryka „Patitka” Fabrowskiego dopiero po raz trzeci w historii rozpoczęła serię BO3 od porażki na premierowej mapie. Międzynarodowa drużyna gwiazd z nożem na gardle zaprezentowała się co prawda z fantastycznej strony i błyskawicznie doprowadziła do wyrównania wyniku, ale na decydującej arenie nie potrafiła osiągnąć korzystnego rezultatu.

Świadkami ogromnej sensacji byliśmy również w trakcie meczu pomiędzy faworyzowanym FPX oraz SUMN FC. Brytyjsko-chorwacko-grecka ekipa co prawda dostała łupnia na pierwszej arenie, ale szybko odpowiedziała pewnie zgarniętym Haven. Zwycięstwo osiągnęła za to przy użyciu flagowej sztuczki piątki dowodzonej przez Kirilla „ANGE1A” Karasiowa. Jake „Boaster” Howlett i jego kompani napisali kolejny rozdział w swojej szalonej biografii i dali światowym organizacjom kolejny argument, by szykować dla nich propozycję kontraktów.

Skoro mowa o historycznych wydarzeniach, to już za kilka godzin będziemy mogli po raz pierwszy obejrzeć pełne BO5 na pięciu różnych arenach. Będzie to też kolejna szansa na obecność Iceboxa na europejskim podwórku. Dla obu formacji byłoby to zresztą pierwsze spotkanie właśnie na tej arenie podczas oficjalnego meczu.

Biorąc pod uwagę dotychczasowe spotkania w ramach First Strike możemy być pewni, że czeka nas epickie starcie. Zarówno Heretics, jak i SUMN FC, pokazali się z naprawdę fantastycznej strony, a poszczególne jednostki prezentują genialną dyspozycję indywidualną. Czy James „Mistic” Orfila znów okaże się mistrzem kreowania przestrzeni? Czy Christiana „loWela” Garcię da się w ogóle zatrzymać? Odpowiedzi na te i inne pytania otrzymamy już dziś wieczorem.

Wielki finał europejskiej odsłony First Strike rozpocznie się punktualnie o godzinie 16:30. Spotkanie w formacie BO5 będziecie mogli obejrzeć w tym miejscu.

Fot. DreamHack / Jussi Jaaskelainen

Tagi:
boaster First Strike Heretics lowel SUMN FC
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze