Czas wyłonić króla zimy! Ruszają finały Polish Cup Winter

26.02.2021, 12:28:08

Rywalizacja o tytuł mistrza Polish Cup Winter w Rainbow Six: Siege wielkimi krokami zbliża się ku końcowi. W tę niedzielę jeden z uczestników fazy pucharowej, która rozpoczyna się dzisiaj, będzie mógł nazwać się prawdziwym królem zimy. Kto sięgnie po chwałę – niepokonane NOX, żądne krwi iHG, zawsze silne devils.one czy przyczajone Cromcodiles?

NOX kontra przygarnięte Kolibry

– Nie lekceważymy żadnego przeciwnika, ale pewność siebie zabrania nam kogokolwiek się bać. Wyniki na ostatnich treningach dają nam przeświadczenie, że to nie my powinniśmy się obawiać mówił nam tuż przed finałami Włodzimierz “KingVader” Moroz, reprezentant Illuminar Gaming.

– W rundzie zasadniczej drużynowo najbardziej zaimponowało mi ex-Hummingbirds, które dziś gra pod szyldem Illuminar Gaming. Przeciwnicy zagrali świetnie i nie spodziewaliśmy się takiego oporu już w pierwszej kolejce chwalił swojego dzisiejszego przeciwka Bartek “AueR” Hajma, zawodnik NOX Esports.

Nie ma co ukrywać – faworytem dzisiejszego pojedynku bez dwóch zdań jest ekipa składająca się w większości z aktualnych mistrzów kraju. Nie bez powodu NOX Esports w rundzie zasadniczej zachowało czyste konto i nie poniosło żadnej porażki. Fazy pucharowe mają jednak to do siebie, że kochają sensacje. Szczególnie te, w których nie ma miejsca na porażkę. 

Play-offy Polish Cup Winter taką przewidują, jednak nie zmniejsza to rangi dzisiejszego pojedynku. NOX przed zmaganiami emanuje pewnością siebie, zresztą nic dziwnego. Takie same wrażenie sprawia jednak Illuminar Gaming, które nie chce dać się przytłoczyć wcześniejszym wynikom rywala. 

– Moim osobistym faworytem obecnie jest Illuminar, które do niedawna grało pod szyldem Hummingbirds. Dlaczego? Głównie ze względu na to, że gładko przebrnęli przez fazę grupową. Zrobili też na mnie spore wrażenie wieloma świetnymi, niekonwencjonalnymi akcjami. Oglądanie Papliska i Verinesa w akcji to zawsze będzie czysta przyjemność i wspaniałe show uważa Karol “Alban” Pakosz, ekspert sceny R6S.

Sensacja wisi w powietrzu?

Tak wypadałoby nazwać zwycięski, ostatni taniec reprezentantów Cromcodiles. Drużyna rozstanie się wraz z końcem Polish Cup Winter, jednak dziś stanie do walki o idealny podsumowanie wspólnej przygody. devils.one zrobi jednak wszystko, aby Krokodyli przed tym zwycięskim marszem powstrzymać.

– Sensacją będzie można nas nazwać dopiero wtedy, gdy zwyciężymy w całym turnieju. Na razie jest na to zdecydowanie za wcześnie. To gigantyczne wyzwanie, ale w to celujemy i wierzymy, że może nam się udać słyszeliśmy przed startem play-offów od Oskara “Szagiego” Stabińskiego, strzelca Cromcodiles.

Nieco krytyczniej na własne występy spogląda natomiast zawodnik devils.one, Mateusz “JiN” Romanowski.

– Porównując naszą grę na Polish Masters i podczas Polish Cup Winter gołym okiem widać, że często zawodziliśmy samych siebie i niejednokrotnie dało się zauważyć nasze męczarnie. Wyniki na drużyny jak AVEZ czy Invicta w naszym przypadku nie powinny mieć miejsca. Pozostaje nam się skupić i dać z siebie wszystko w ten weekend.

Kto z tego starcia wyjdzie obronną ręką? Nie ma co gdybać, trzeba stawić się na transmisji, którą znajdziecie w tym miejscu.

Harmonogram fazy pucharowej Polish Cup Winter na dziś:

  • 17:00 – NOX Esports vs Illuminar Gaming
  • 20:00 – devils.one vs Cromcodiles

Najlepszy ze wspomnianej czwórki zgarnie na swoje konto połowę z puli nagród wynoszącej 20 tysięcy złotych.

Fot. Izako Boars / devils.one

Tagi:
Cromcodiles devils.one Illuminar Gaming NOX Esports Polish Cup Winter
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze