
Ćwierćfinał limitem PDW. Na EU Masters wciąż walczy jednak kilku Polaków
Bez PDW w gronie wciąż rywalizujących uczestników rozpoczną się kolejne dni European Masters. Mistrzowie Ultraligi polegli w ćwierćfinałowym starciu z BIG. Przegrali zresztą w sposób bardzo wymowny – nie zdobywając nawet mapy.
Ostatnia formacja z Polski pożegnała się wczoraj z European Masters. PDW, a więc mistrzowie znad Wisły, na ćwierćfinale prestiżowego turnieju zakończyli swoje międzynarodowe podboje. Przeszkodą nie do przejścia okazali się reprezentanci BIG – najlepszej formacji z niemieckiej Prime League.
Ekipa z zachodu nie dała zresztą biało-czerwonym najmniejszych szans. Ekspresowa porażka i brak nawet jednej zdobytej mapy bezlitośnie obnażyły bezradność reprezentantów Polski. A przy okazji – całego regionu, który w 2021 roku przeżył niemały kryzys po tym, gdy grono doświadczonych i utalentowanych zawodników opuściło polską ligę, aby podbić zagraniczne rozgrywki.
Mimo wszystko sztab szkoleniowy patrzy na zakończony właśnie sezon bez żalu. – Mistrzostwo Ultraligi i ćwierćfinał European Masters – to był udany sezon! – zaznaczył na Twitterze Marek „MenQ” Dziemian, jeden z trenerów PDW. – Czasem nawet jak damy z siebie wszystko, to po prostu za mało – dodał Adrian „Zetural” Dziadkowiec, główny szkoleniowiec.
Porażka PDW oznacza jednak awans do półfinału innego Polaka. Mowa oczywiście o toplanerze BIG – Dawidzie „Meloniku” Ślęczce, który na drodze do wielkiego finału rywalizować będzie z Karmine Corp lub UCAM Esports Club.
Dziś na Summoner’s Rift również nie zabraknie biało-czerwonych akcentów. Oto bowiem do ćwierćfinałowego pojedynku podejdzie Karmine Corp z Jakubem „Cinkrofem” Rokickim. Obrońcy mistrzowskiego tytułu rzucą wyzwanie wicemistrzom Hiszpanii z UCAM Esports Club.
Trzeci ćwierćfinał rozpocznie się o godzinie 18:00. Polska transmisja dostępna będzie tradycyjnie na kanałach Polsat Games – zarówno w telewizji, jak i na Twitchu oraz YouTube.
Fot. Ultraliga / Radosław Makuch