
Complexity i G2 w formie? My to kupujemy
W przeddzień inauguracji rywalizacji w grupie B podczas BLAST Premier Spring pisaliśmy z wielką nadzieją o tym, że może w końcu przyjdzie nam zobaczyć dobrze dysponowane G2, które nie ma już tyle pola do manewru jeśli chodzi o błędy. W najśmielszych scenariuszach nie zakładaliśmy jednak, że Complexity świeżo po powrocie poizona, przejedzie się po Vitality, ale dla dobra naparzanki o zwycięstwo w drugim zbiorze jest to fantastyczna informacja. Starcie francusko-bałkańskiego kolektywu z międzynarodowym Juggernautem powinno dostarczyć genialnych wrażeń.
Ostatnie miesiące udowodniły jedno. Nieważne kto stand-inował w Complexity, zawsze kończyło się to totalną klapą, a obraz gry międzynarodowej piątki gwiazd był daleki od optymalnego. Informacja o powrocie poizona, który przeszedł niedawno dwie operacje, była łyżką miodu na nasze serca. Mimo wszystko nikt chyba nie spodziewał się, że świeżo po zdrowotnych preturbacjach Bułgara zobaczymy starego, dobrego Juggernauta. Tymczasem ekipa dowodzona przez blameFa sprawiła, że… ZywOo wykręcił najgorszy rating w całej swojej karierze. Sami przyznacie, że jest to dość solidny achievement.
Na styczniowych finałach BLAST Premier G2 zawiodło na całej linii. Udało się co prawda wygrać z FURIĄ, ale z Astralis i Na’Vi podopieczni Damiena „maLeKa” Marcela byli po prostu bez większego podjazdu. Triumf z Evil Geniuses nie jest oczywiście nie wiadomo jak wielkim osiągnięciem, ale brak utraconej mapy i relatywnie spokojne kontrolowanie przebiegu rozgrywki napawa optymizmem. Complexity będzie znacznie poważniejszym sprawdzianem, którego – umówmy się – G2 nie powinno oblać. Przynajmniej jeśli kibice i eksperci mają uwierzyć w zasadność transferu NiKo i kierunku całego projektu.
Samo Evil Geniuses powinno się z kolei już dziś pożegnać z rywalizacją w ramach BLAST Premier Spring. Chyba nikt nie jest w stanie uwierzyć w to, że Vitality drugi dzień z rzędu powinie się noga, a ZywOo znów zagra na jednej mapie kompletny piach. EG od przylotu do Europy wygrało tylko z FURIĄ (debiut Hondy) i FunPlus Phoenix (stand-inujący ChrisJ). Peter „stanislaw” Jarguz i jego kompani nadal nie odzyskali rytmu, który napędzał ich jeszcze na przełomie 2019 i 2020 roku.
Harmonogram dzisiejszych meczów w ramach BLAST Premier:
- 16:30 – Complexity vs. G2 Esports
- 19:30 – Vitality vs. Evil Geniuses
Mecze w ramach BLAST Premier Spring wraz z polskim komentarzem możecie oglądać w tym miejscu.
Fot. DreamHack / Stephanie Lindgren