Co dalej z Teamem Liquid? Ostoja amerykańskiego CS-a z kolejną bolesną porażką

Co dalej z Teamem Liquid? Ostoja amerykańskiego CS-a z kolejną bolesną porażką

19.09.2021, 12:15:11

Team Liquid od zawsze był ostoją amerykańskiej sceny Counter-Strike’a. Dziś jest jednak jedyną nadzieją kibiców zza Atlantyku. Cały biznes zwinął się na VALORANTA, a FalleN i spółka nie radzą sobie z dźwiganiem całej sceny na swoich barkach. Wczoraj drużyna odpadła z BLAST Premier Fall. W grupie.

To miała być seria Teamu Liqiud. Seria, w której amerykańska ekipa wreszcie przełamałaby klątwę duńskiej potęgi. Ostatnie zwycięstwo EliGE’a i spółki przeciwko Astralis? Pierwsza połowa 2019 roku. I to nie dlatego, że obie drużyny później sporadycznie się spotykały. Mówimy tu o dziesięciu pojedynkach, w których Liquid musiał uznać wyższość Skandynawów.

Ba, trzynaście ostatnich map ze starć tych dwóch gigantów padło łupem Astralis. Dlatego nadzieje amerykańskich kibiców urosły, kiedy ich ulubieńcy zdominowali wczoraj starcie na Vertigo. Co prawda to Liquid obrał sobie to terytorium bitwy, jednak przełamanie jednej passy było zwiastunem nieuniknionego pogrzebania tej drugiej.

Nic bardziej mylnego. Pamiętacie słynny amerykański CHOKEquid? Wczoraj ujrzeliśmy jego kolejną odsłonę. No cóż – pewnych rzeczy po prostu się nie zapomina. Liquid na finałowej mapie serii miał w garści prowadzenie 12:6. Wydawało się, że nic nie zabierze FalleNowi i spółce awansu na wielkie finały BLASTa. A jednak. Amerykanie zakończyli mapę z… trzynastoma punktami. Rozjechani przez podziurawiony Astralis. 

Astralis z juniorem ze snajperką.

Astralis, w którym pierwszy raz po przerwie grę prowadził Magisk.

Astralis, dla którego grał Xyp9x, choć ten zapowiedział odejście z drużyny.

Liquid przegrało z najgorszym Astralis od lat.

Jaka przyszłość czeka amerykańską ekipę? Teraz turniej RMR i zapewne Major. Brak sukcesu tam może jednak przełamać każdą cierpliwość.

Fot. twitter.com/FalleNCS

Tagi:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze