Choć w czwartej edycji Home Sweet Home Cup mieliśmy w pełni polski zespół, który odpadł już na starcie rozgrywek, to rodzimi kibice i tak nie mają powodów do narzekań. W półfinałach imprezy zagra łącznie trzech reprezentantów naszego kraju, którzy staną tym samym przed świetną szansą na wzbogacenie się o całkiem przyjemną sumkę. Sprout z Pawłem „dychą” Dychą i Michałem „snatchiem” Rudzkim oraz Team Secret z Karolem „rallenem” Rodowiczem mogą zgarnąć nawet 30 tysięcy dolarów.

Wczoraj obie formacje z Polakami na pokładzie zaliczyły udany dzień w play-offach. W pierwszym ćwierćfinale Sprout uporało się ostatecznie z Salamander, a kilka godzin później rallen i jego kompani wyrzucili za burtę były zespół Sebastiana „NEEXA” Treli, czyli naturalnie SMASH. Wcześniej zarówno Secret, jak i Sprout, zajęli pierwsze miejsca w swoich grupach podczas fazy zasadniczej.

Niedzielny marsz do finału rozpoczną gracze Team Secret, którzy w półfinale Home Sweet Home Cup #4 podejmą Gambit Youngsters. Co prawda wydawało się, że będzie to starcie przeciwko Hard Legion, ale ci pomimo wygranej z młodymi wilkami z Gambit musieli oddać swojego slota, gdyż czeka ich rywalizacja o trzecie miejsce w ramach ESL One: Road to Rio. Trzeba jasno zaznaczyć, że Sergei „Ax1Le” Rykhtorov i jego koledzy nie będą chłopcami do bicia, ale na pewno będą łatwiejszym przeciwnikiem niż HL.

Niezwykle ciekawie zapowiada się jednak starcie z udziałem polskiego duetu w postaci dychy i snatchiego. Rywalem niemieckiej formacji z biało-czerwonymi na pokładzie będzie Complexity, które przez wielu było postrzegane jako faworyt całego cyklu. Optymizm może budzić jednak rosnąca forma Rudzkiego, który ewidentnie wraca ostatnio na właściwe tory. Biorąc pod uwagę ciągle zmieniającą się dyspozycję amerykańskiej organizacji, można nawet stwierdzić, że Sprout nie będzie tu wcale kopciuszkiem.

Harmonogram meczów z udziałem Polaków:

14:50 – Team Secret vs. Gambit Youngsters
17:50 – Sprout vs. Complexity Gaming

Fot. DreamHack / Stephanie „Vexanie” Lindgren