Jedni biją się o utrzymanie w lidze, inni zaś chcą do niej hucznie powrócić. Anonymo Esports i MAD DOG’S PACT rozpoczynają niezwykle wymagającą i ważną podróż. Podróż, która może skutecznie wykluczyć jednych i drugich z gry na zapleczu najlepszych na co najmniej sezon.

Było pożegnanie, będzie kolejne

Nie jesteśmy fanami takich sytuacji, jednak okoliczności najwyraźniej wymagały podjęcia podobnych kroków. O czym mowa? O “powrocie” Kamila “KEi’a” Pietkuna do głównego składu Anonymo. Zawodnik, który nie tak dawno temu zdecydował się zrezygnować z gry w głównym składzie drużyny, zdążył się też z nią już pożegnać. Pożegnać zwycięsko i szkoda, że teraz rozstanie może mieć inny wydźwięk. Mimo wszystko głęboko wierzymy w sukces polskiego zespołu, a gra z dobrze znanym pomocnikiem może zadziałać na skład niczym dotknięcie czarodziejskiej różdżki.

PACT dalej od szczęścia

O udział w kolejnym sezonie ESEA Premier walczą także zawodnicy MAD DOG’S PACT, choć tych od sukcesu dzieli nieco więcej. Polacy wciąż muszą bowiem zwyciężyć jedno spotkanie, aby zameldować się w barażach, na które już teraz szykują się ich koledzy z krajowej sceny.

Kogo trzeba pokonać, aby pozostać w walce o grę na zapleczu najlepszych na świecie? bankaPEPSI. Niech ta zasłona dymna w postaci nazwy was nie zgubi. Ta drużyna w światowym rankingu plasuje się wyżej od zawodników PACT. Ranking jednak nie gra, a my wierzymy, że na koniec turnieju dwa polskie zespoły uzyskają awans do ESEA Premier.

Harmonogram na dziś:

• 19:00 – Anonymo Esports vs DBL PONEY
• 21:00 – MAD DOG’S PACT vs bankaPEPSI

Fot. SkillFactor / Patrycja Gawryszewska

Tagi: