Potwierdziły się plotki łączące Braxtona “braxa” Pierce’a z TSM. Amerykanin został oficjalnie ogłoszonym zawodnikiem organizacji. Nikogo jednak nie zastąpił, poszerzając kadrę do sześciu osób.

Pierce bez klubu pozostawał od lutego bieżącego roku. To wówczas po serii niezadowalających wyników roszady kadrowe w T1 dotknęły również jego. Wydaleniem ze składu zakończyła się więc jedenastomiesięczna przygoda braxa z koreańskim klubem. 

Niedługo trwała jednak przerwa dwudziestoczterolatka od drużynowej gry. O jego transferze do TSM mówiono od ponad tygodnia. Początkowo miał nawet zastąpić Jamesa „Hazeda” Cobba, aczkolwiek zespół miał na niego inny plan. Pierce najzwyczajniej w świecie dołączył do amerykańskiego składu jako szósty zawodnik.

Nie wiemy, w jaki sposób rotować będą gracze TSM.  Nie jest to jednak wyjątkowa sytuacja, bowiem wiele drużyn nie tylko na scenie Valoranta pokusiło się o rozbudowę kadry do sześciu osób. Jedno jest pewne – formacja musi próbować nowych rzeczy, chcąc powrócić na szczyt. Brak awansu na VCT Masters był dla niej bowiem sporym ciosem.

Skład TSM:

• Taylor “drone” Johnson
• Matthew “WARDELL” Yu
• Yassine “Subroza” Taoufik
• Stephen “reltuC” Cutler
• James “hazed” Cobb
• Braxton „brax” Pierce
• Taylor „Tailored” Broomall (trener)

Przypomnijmy, że to właśnie Pierce jako pierwszy oficjalnie ogłosił chęć wyczynowej gry w Valoranta. Decyzję o chęci rozwoju esportowej kariery na scenie wspieranej przez Riot Games podjął na początku 2020 roku, co w środowisku esportowym odbiło się szerokim echem. Sam tytuł nie był wtedy nawet w fazie beta testów. Mówiono o nim jeszcze “Project A”.

– Z ekscytacją ogłaszam, że dołączam do T1 jako pierwszy w historii zawodnik zajmujący się taktycznymi FPS-ami. Z chęcią przełożę moją wiedzę i zrozumienie CS-a na VALORANT, bo zarówno ja, jak i cała organizacja marzymy o budowie najlepszej drużyny na świecie. Nie mógłbym być bardziej przekonany, że wspólnie dokonamy wielkich rzeczy – ogłaszał wówczas pełen entuzjazmu brax.

Ale nie tylko dobre wyczucie czasu zwróciło uwagę środowiska na Pierce’a. brax to przecież nie kto inny niż znany na scenie CS-a – swag. Amerykanin zasłynął na scenie przede wszystkim dożywotnią blokadą nałożona na niego przez Valve za ustawianie meczów w czasach reprezentowania iBUYPOWER.

Debiut TSM po zmianach już dziś. Drużyna przystąpi bowiem otwartych kwalifikacji do VCT Stage Two: Challengers One.

Fot. DreamHack / Jennika Ojala

Tagi: