Nie zobaczymy polskiej sekcji w fazie pucharowej Fantasyexpo Cup. Zarówno MAD DOG’S PACT, jak i Pompa Team poległy już w etapie grupowym.

Reprezentantów MAD DOG’S PACT tylko krok dzielił od awansu do play-offów. Polacy sprawili bolesne lanie mousesports, odprawiając Myszy z kwitkiem, a także rozegrali wyrównane pojedynki ze Sprout. Ostatecznie jednak w meczu decydującym, to Niemcy okazali się lepsi.

Pompa Team nie napisał z kolei żadnej ekscytującej historii. Żółto-czarni przystąpili do dwóch pojedynków, które koniec końców oddali w ręce rywali. Ekipa Konrada “koyota” Hadały najpierw uznała wyższość Endpoint CeX, a następnie przegrała nieco bardziej zacięte spotkanie z FunPlus Phoenix. Finalnie reprezentanci chińskiej organizacji nie awansowali jednak do play-offów. Udało się to graczom Endpoint, a także zawodnikom Teamu LDLC.

W półfinałach zobaczymy więc konfrontacje Sprout i Endpoint CeX, a także francuskie derby Teamu LDLC i DBL Poney. Jedna z powyższych sekcji jeszcze dziś wieczorem cieszyć się będzie nie tylko z nagrody w postaci 5 tysięcy dolarów, ale przede wszystkim wartościowego awansu. Triumfator Fantasyexpo Cup otrzyma bowiem zaproszenie na prestiżowy turniej międzynarodowy – BLAST Spring Showdown. To niepowtarzalna okazja, aby rzucić wyzwanie światowej czołówce.

Żeby było ciekawiej – szansę na awans straciły drużyny z Polski, a także sekcje zaproszone bezpośrednio przez organizatorów. FunPlus Phoenix oraz mousesports nie musiały uczestniczyć bowiem w kwalifikacjach, wyróżnienie zgarniając dzięki pozycjom w światowym rankingu prowadzonym przez HLTV.org. Jak doskonale widać – nie klasyfikacja zdobywa punkty na serwerze.

Harmonogram dzisiejszych meczów Fantasyexpo Cup:

• 15:00 – DBL Poney vs. Team LDLC – BO3
• 18:00 – Endpoint CeX vs. Sprout – BO3
• 21:00 – Wielki Finał – BO3

Polską transmisję z Fantasyexpo Cup znajdziecie na oficjalnym kanale Polskiej Ligi Esportowej.

Fot. Pompa Team

Tagi: