
Bicepsy i Pompa – zakończcie ten sezon z klasą, z przytupem
Zarówno Liquid Biceps, jak i Pompa Team w ósmym sezonie Polskiej Ligi Esportowej nie mają już czego szukać. Z turniejem wypadałoby jednak godnie się pożegnać. Ostatnia kolejka PLE to pojedynki szaraczków z wilkami. Lub jak kto woli – Bicepsów z Dzikami.
Mecz bez określonej stawki
Pierwsze spotkanie ostatniego dnia rundy zasadniczej Polskiej Ligi Esportowej to spotkanie nietypowe. Choć w końcowych fazach lig coraz powszechniejsze. Żadna z ekip uczestniczących nie walczy bowiem już tak naprawdę o nic, a stawką pojedynku będzie nie tyle realna nagroda, co dobra zabawa.
Na serwer wejdą zawodnicy Actina PACTU, którzy przez cały sezon przeszli jak burza – pewniej od nich stąpali tylko reprezentanci Illuminar Gaming. Jacek “minise” Jeziak i kompania radzili sobie tak znakomicie, że ich umiejscowienia w tabeli na koniec sezonu nie zmieni już praktycznie nic. Dlatego nieważne czy PACT wygra w popisowym stylu, czy też przegra w haniebnym – i tak na 99 procent będzie drugi. Motywacja średnia, ale nie wątpimy w pełne zaangażowanie podopiecznych VinSa.
Po drugiej stronie barykady zameldują się gracze Pompa Teamu. Ci co prawda wciąż walczą z przetasowaniami w tabeli, jednak takimi, które dla losów ligi nie mają absolutnie żadnego znaczenia. I pewnie żadnego z kibiców również nie obchodzą. Bo kogo interesuje, który ze spadkowiczów będzie ostatni, a który zajmie cudowną, przedostatnią pozycję? No właśnie.
Zachować twarz, zachować Biceps
Podobnie jak w poprzednim starciu, mecz Liquid Biceps z Izako Boars będzie dla jednej ze stron przede wszystkim walką o zachowanie twarzy. Lub bicepsa – jak kto woli. Sęk w tym, że to ekipa Jarosława “pashyBicepsa” Jarząbkowskiego okupuje dno tabeli wraz ze wspomnianym Pompa Teamem. Ucieczki już nie ma, można tylko ratować wizerunek.
A Izako Boars? Awansu do fazy pucharowej ligi mogą być pewnie, jednak rywalizacja wciąż toczy się o jak najwyższą lokatę i pomyślne rozstawienie. Triumf wynikiem 2:0 może wywrócić ligową tabelę do góry nogami i podopieczni Bartosza “Hypera” Wolnego na pewno mierzą w ten punkt.
Zadanie zresztą nie powinno być szczególnie trudne. Bukmacherzy eWinnera płacą bowiem tylko 1.05 od każdej postawionej złotówki za triumf “Dzików. Dużo atrakcyjniej prezentuje się mnożnik za zwycięstwo Liquid Biceps – wynosi całe 8. Co tu dużo mówić – adekwatny do szans zespołu.
Dzisiejsze mecze Polskiej Ligi Esportowej:
- 18:00 – Actina PACT vs Pompa Team
- 21:00 – Liquid Biceps vs Izako Boars
Za transmisję meczów odpowiada Polsat Games. Relację z rozgrywek znajdziecie zarówno w Internecie, jak i w telewizji.
Wraz ze startem mistrzowskiej dywizji Polskiej Ligi Esportowej eWinner uruchomił konkurs #PostawNaPLE. W zabawie do wygrania będzie wyjście na strzelnicę z gościem-niespodzianką, a także darmowe zakłady u bukmachera. Zasady są proste – zwycięża ten, który wygra najwięcej z kuponów stworzonych WYŁĄCZNIE wokół PLE. Szczegóły znajdziecie w TYM miejscu.
Fot. fantasyexpo