
Bez Snaxa i bez szans. GamerLegion wyeliminował ex-Virtus.pro z kwalifikacji do FLASHPOINT
Kolejna kulka została wpakowana w głowę z napisem „Polskie drużyny w kwalifikacjach”. Tym razem z turniejem eliminacyjnym pożegnali się robin hoodzi, czyli oczywiście ex-Virtus.pro. Tomasz „phr” Wójcik i jego kompani nie mogli przeciwstawić się rozpędzonemu GamerLegion i tym samym o wyjeździe na FLASHPOINT mogą już tylko pomarzyć.
Co ciekawe w meczu przeciwko GamerLegion na serwerze nie był obecny Janusz „Snax” Pogorzelski. Absencja nominalnego snajpera drużyny wynikała z tego, że zaspał na spotkanie (rozgrywane o 15:00). Jego miejsce zajął Michał „crank” Krystyniak, który od kilku miesięcy pozostaje wolnym zawodnikiem.
Mecz z GamerLegion rozpoczął się na mapie de_mirage, gdzie od początku inicjatywę przejęli gracze ze Skandynawii. Tylko po pierwszej połowie William „draken” Sundin i spółka prowadzili wynikiem 11:4, a po zmianie stron pozostało już tylko dopełnić formalności. W ataku ex-VP ugrało jedynie jeden punkt i tym samym Polacy znaleźli się na absolutnej krawędzi.
Obiecujący początek zobaczyliśmy na wybranym przez Szwedów Inferno. Ekipa dowodzona przez Kamila „kamila” Kamińskiego w pierwszych rundach wyglądała całkiem przyzwoicie, jednak w ostateczności trwało to zaledwie osiem rund. GamerLegion do końca spotkania oddał swoim rywalom już tylko trzy oczka i tym samym zameldował się w kolejnej rundzie kwalifikacji do FLASHPOINT.
- ex-Virtus.pro 0:2 GamerLegion
Tym samym ostatnim zespołem mającym szanse na awans do światowych kwalifikacji, rozgrywanych na LAN-ie w Stanach Zjednoczonych, jest AVEZ Esport. Kacper „Kylar” Walukiewicz i jego koledzy już o godzinie 18:00 podejmą HAVU w ćwierćfinale drabinki wygranych. Spotkanie będziecie mogli oglądać na oficjalnym kanale AVEZ.