Baczność! sergej tymczasowo odstawia CS-a i idzie służyć ojczyźnie
ENCE w coraz większej rozsypce. Z jednej strony sądowe przekomarzanie się Jamppiego z Valve, z drugiej kłopoty zdrowotne, które wykluczyły z gry Aeriala, a teraz doszło do tego wypalenie sergeja. Fin postanowił chwilowo odejść od CS-a i wspomóc swój kraj pełniąc służbę wojskową.
Trudne życie kibica ENCE. Tak naprawdę to – poza kilkumiesięcznym epizodem z 2019 roku – łatwe ono nigdy nie było. Fińska organizacja od początków swojego istnienia tworzyła bowiem obiekt setek żartów i memów. Ale nie bez powodu – na wszystko sami sobie zapracowali. Dlatego ich cudowna pierwsza część 2019 roku była jak bajka, której nie wymyśliłby największy marzyciel. Ale wszystko powoli wraca do normy.
Jednym z kolejnych ciosów, które seriami mocno obijają nieszczelną gardę ENCE, jest wypalenie Jere „sergeja” Salo. 18-letni Fin otwarcie przyznał, że stracił wszelką motywację do gry w Counter-Strike’a. I w sumie nic dziwnego, szczególnie w tak młodym wieku. Fiński skład od miesięcy bowiem nie odnosi sukcesów, a przy braku LAN-ów każda kolejne internetowa porażka nie tylko boli, ale też nuży.
Czy o sergeju można mówić już w kategoriach zmarnowanego talentu? Na to być może za wcześnie, ale już teraz wypada stwierdzić, że oczekiwania przerosły młodego Fina. Bo to on miał grać pierwsze skrzypce w ENCE, gdy dołączał do drużyny w wieku 16-lat. To on był okrzyknięty jednym z największych talentów młodego pokolenia – nie tylko w Finlandii, ale też w całej Europie.
A jak wygląda rzeczywistość?
Rating 0.99 w 2020 roku.
0.94 w ostatnich 6 miesiącach.
0.91 w ostatnich 3 miesiącach.
0.90 w ostatnim miesiącu.
Równia pochyła.
Nie ma sergeja na serwerze, nie ma zwycięstw ENCE. Gdy przyjrzymy się rubryce ostatnich spotkań fińskiej drużyny, nasze oczy porazi krwista czerwień, tylko kilkukrotnie przeplatana przyjemną zielenią. A mówimy tu przecież o drużynie, która na przedostatnim Majorze grała w finale. Choć teraz to już zupełnie inna ekipa.
Miejsce sergeja w aktywnym składzie ENCE zajmie dotychczasowy reprezentant SJ – Toumas „SADDYX” Louhimaa. Nie na stałe, tymczasowo. 19-latek wspomoże rozsypany projekt fińskiego podboju świata Counter-Strike’a w trakcie zbliżającego się DreamHacka Masters Winter.
A pomyśleć, że wszystko mogłoby wyglądać inaczej, gdyby nie decyzja o wyrzuceniu Aleksiego. To chyba najbardziej kosztowny błąd ostatnich lat w całym CS-owym środowisku. No ale nie bez powodu było, jest i będzie memem. Na to miano pracuje się latami.
Fot. Pixabay / EPICENTER