AVEZ w rozsypce. Markoś, nawrot, Riczi Maszynka i bogdan oficjalnie poza organizacją

14.12.2020, 18:51:06

Gotowi? Do startu? Start. Ruszył najbardziej ekscytujący zimowy bieg przez płotki znany też jako polska szufla na scenie CS:GO. Poważny młyniec w pierwszej kolejności dotknął AVEZ, które pożegnało się dziś z aż czterema ogniwami swojego zespołu. Poza organizacją znaleźli się Piotr „nawrot” Nawrocki, Kuba „Markoś” Markowski, Kacper „Riczi Maszynka” Benc i trener formacji – Jędrzej „bogdan” Rokita. 

Choć można było przewidywać, że zimowa przerwa dla graczy upłynie pod znakiem kilku roszad kadrowych, to chyba nikt nie spodziewał się, że wszystko rozpocznie się z aż tak grubej rury. AVEZ Esport rozpoczęło istną rewolucję, czego efektem jest pożegnanie aż czterech dotychczasowych reprezentantów popularnych „Ośmiornic”.

Uważane za jedną z najlepszych rodzimych formacji AVEZ w pierwszej kolejności pożegnało przede wszystkim kapitana i architekta całego projektu, którym jest Piotr „nawrot” Nawrocki. Dla byłego podopiecznego Izako Boars jest to pożegnanie z warszawską organizacją po równym roku od oficjalnego podpisania kontraktu.

Z zespołem rozstał się również podstawowy snajper w postaci Kuby „Markosia” Markowskiego. Były reprezentant takich formacji jak Pompa Team, PRIDE czy CLEANTmix był częścią składu od stycznia obecnego roku, kiedy to zastąpił Olka „hadesa” Miśkiewicza.

Co ciekawe pożegnany został również najświeższy nabytek AVEZ, czyli Kacper „Riczi Maszynka” Benc. – Dostałem czas na to, aby pokazać ludziom, że jestem wartościowym zawodnikiem. Muszę wykorzystać go jak najlepiej, wyciągając maksimum z każdej minuty treningu. Nie zamierzam jednak czegokolwiek udowadniać. Chciałbym po prostu pokazać, że na profesjonalnym poziomie wciąż jest miejsce dla nowych twarzy. Dzięki ciężkiej pracy można wyjść z podziemiamówił nam były już reprezentant „Ośmiornic” przy okazji podpisania umowy.

Szkoleniowcem i menadżerem sekcji CS:GO w AVEZ Esport przestał być również Jędrzej „bogdan” Rokita. Trener i komentator był związany ze składem jeszcze jesienią ubiegłego roku, kiedy organizacja testowała dopiero drużynę, która miała zastąpić pierworodny roster, ale jego oficjalne zakontraktowanie zostało ogłoszone dopiero wiosną 2020 roku po zamkniętych kwalifikacjach FLASHPOINT.

W składzie AVEZ jedynymi aktywnymi ogniwami są tym samym Kacper „Kylar” Walukiewicz i Kamil „KEi” Pietkun, jednak nie można wykluczyć, że i oni w najbliższej przyszłości opuszczą swój dotychczasowy dom.

Fot. AVEZ Esport / Kamil Zieliński

Tagi:
Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze