
Astralis już bez dupreeha, Magiska i zonica. Rewolucja w królewskim składzie
Astralis znów zmienia. Królewska drużyna z Danii oficjalnie pożegnała się z dwoma graczami oraz trenerem, witając nowych reprezentantów. Skład zasilili dziś Benjamin „blameF” Bremer i Kristian „k0nfig” Wienecke, a pozycję szkoleniowca objął Alexander „ave” Held.
Dołączenie k0nfiga oraz blameFa jest równoznaczne z odejściem duetu nieodzownie związanego z największymi sukcesami Astralis. Organizację opuszczą Peter „dupreeh” Rasmussen i Emil „Magisk” Reif. Zadania trenera przestał z kolei pełnić architekt najwybitniejszej formacji w historii i jeden z najbardziej zasłużonych szkoleniowców świata – Danny „zonic” Sørensen. Rozbrat nastąpi najpóźniej w styczniu, a więc w momencie wygaśnięcia kontraktów.
Zmiany poczyniono tuż po dotkliwej porażce Astralis podczas PGL Majora w Sztokholmie. Czterokrotni zwycięzcy Majora, którzy najważniejsze trofeum na scenie wznosili trzy razy z rzędu, tym razem nie zameldowali się w fazie pucharowej zmagań. Kadrowa rewolucja ma ożywić drużynę i przywrócić ją na szczyt globalnych rankingów.
– Wszyscy w Astralis ciężko pracują, aby przesuwać granice tego, co możemy osiągnąć – tak, aby robić postępy każdego dnia. Naszym celem jest wygrywanie z pozytywną energią, podbródkami dumnie wzniesionymi do góry i wypiętymi klatkami piersiowymi! Właśnie dlatego przedłużyliśmy kontrakty z gla1vem i Xyp9xem, którzy są nieodzownie związani z kulturą i ekosystemem Astralis. Z tego też powodu zdecydowaliśmy się na sprowadzenie młodego i utalentowanego Lucky’ego, gdy potrzebowaliśmy nowej energii – mówi Kasper Hvidt, dyrektor Sports, Astralis.
– Decydujemy się na przyspieszenie planowanej zmiany. Aby wyeliminować niepewność, a także zapewnić przejrzystość i koncentrację, musimy stworzyć najlepsze możliwe warunki dla wszystkich w zespole i wokół niego. Zatrudniamy dwóch światowej klasy graczy i nowego, silnego trenera, którzy razem wnoszą dużo energii i motywacji, aby budować dziedzictwo Astralis i ponownie stać pretendentem do największych tytułów – kontynuuje.
Obrońcy tytułu poza turniejem. Dziś poznamy ostatnich uczestników play-offów PGL Majora
Skład Astralis:
- Lukas ”gla1ve” Rossander
- Andreas ”Xyp9x” Højsleth
- Lucas ”Bubzkji” Andersen
- Benjamin “blameF” Bremer
- Kristian ”k0nfig” Wienecke
- Philip ”Lucky” Ewald
- Alexander „ave” Held – trener
blameF w przeszłości reprezentował Epsilon Esports, Heroic, a do października bieżącego roku Complexity Gaming. – Kiedy dzwoni Astralis, potrzebujesz naprawdę dobrych argumentów, aby się rozłączyć. Rozmowy, które przeprowadziłem, potwierdzają moje przypuszczenia: To jest miejsce, w którym chcę się znaleźć, aby iść naprzód! Wiem, że wchodzę w buty prawdziwych legend, ale czuję też, że mogę wnieść do zespołu coś nowego, robiąc różnicę – mówi Bremer w oficjalnym oświadczeniu.
k0nfig karierę rozwijał wcześniej choćby w SK Gaming, Copenhagen Wolves, Teamie Dignitas, North, OpTic Gaming, czy – tak, jak blameF – w Complexity Gaming. – Mam ogromny szacunek do wszystkiego, co Astralis osiągnęło przez lata i jestem bardzo świadomy, że przejmujemy miejsca niezwykle popularnych graczy. To jeszcze bardziej mnie motywuje! Oczywiście nie jesteśmy tymi facetami, ale znaleźliśmy się w drużynie, aby budować nową przyszłość na fundamencie ich osiągnięć i postawić kolejne kroki w podróży Astralis razem ze wszystkimi fanami, partnerami i ludźmi, którzy za nami podążają – zaznacza Wienecke.
ave jest duńską legendą Counter-Strike’a 1.6 kojarzoną przede wszystkim z sukcesami mTw. W 2017 roku Held powrócił jednak na scenę esportową, zasilając szkoleniowy sztab North – najpierw jako analityk, a następnie selekcjoner akademii oraz trener głównego składu.
Odświeżony skład Astralis zadebiutuje podczas jesiennych finałów BLAST Premier na swojej ziemi, a więc w kopenhadzkiej Royal Arenie. Rozgrywki odbywać się będą od 24 do 28 listopada. O nagrody z puli 425 tysięcy dolarów i przepustkę na światowe finały powalczy osiem zespołów.
Po odejściu dupreeha, Magiska i zonica, a także wcześniejszym rozstaniu z dev1cem, największe sukcesy w Astralis pamiętają wyłącznie gla1ve i Xyp9x. Rossander i Højsleth są ostatnimi ogniwami prawdopodobnie najwybitniejszej drużyny, jaką kiedykolwiek widział świat CS:GO.
Szok i niedowierzanie. device zamienił Astralis na NiP
Fot. Astralis