
Niespodziewany zwrot akcji. Anonymo wciąż może zagrać na IEM Fall!
Anonymo Esports wciąż może zagrać na Intel Extreme Masters Fall, a co za tym idzie powalczyć o awans na PGL Major Stockholm. Polakom rzucono koło ratunkowe w postaci “drabinki ostatniej szansy” i tzw. listy rezerwowej.
Najpierw porażka ze SKADE, a następnie mecz przegrany z MAD Lions doszczętnie miały przekreślić szanse awansu Anonymo Esports na Intel Extreme Masters Fall. A co za tym idzie – uniemożliwić jedynej sekcji z polski potencjalny udział na PGL Majorze w Sztokholmie. Do biało-czerwonych niespodziewanie uśmiechnął się jednak los.
Organizatorzy rozgrywek w nocy stworzyli bowiem drabinkę ostatniej szansy, w której znalazły się drużyny, które przegrały komplet spotkań. Oprócz Anonymo Esports mowa o OPPA Gaming, Eternal Fire oraz SAW. Zwycięzca wszystkich dwóch spotkań zakończy eliminacje na trzynastym miejscu, trafiając zarazem na tak zwaną listę rezerwowych.
Wspomniana lista rezerwowych posłużyć ma jako amortyzacja potencjalnych zmian w gronie uczestników głównego turnieju. Drużyna z trzynastej lokaty kwalifikacji automatycznie wypełni bowiem lukę po formacji, która miałaby zniknąć z rozgrywek przed ich startem.
Choć organizatorzy nie wydali jeszcze oświadczenia na ten temat, w kuluarach mówi się o tym, że z IEM Fall pożegnać może się Heroic. A to zapewne z uwagi na śledztwo prowadzone w ich sprawie przez Esports Integrity Commission. Wciąż czekamy jednak na oficjalny komunikat. Powód może być bowiem zupełnie inny.
Nim jednak Anonymo trafi na listę rezerwowych, przed Polakami następne mecze. W pierwszej kolejności ekipa Janusza “Snaxa” Pogorzelskiego musi uporać się z OPPA Gaming – najniżej notowaną sekcją w kwalifikacjach. Jeśli mecz ten zakończy się sukcesem, na drużynę znad Wisły czeka SAW lub Eternal Fire.
Pierwszy mecz Polaków zaplanowano na godzinę 21:00.
Fot. Skill Factor / Patrycja Gawryszewska