AGO ROGUE WYGRYWA ALIOR BANK ULTRALIGĘ
Cóż to było za starcie! Seria godna finału? To stanowisko niepodważalne. Pojedynek AGO ROGUE z K1ck dostarczył nam wszystkiego, czego moglibyśmy oczekiwać od finałowej potyczki w Alior Bank Ultralidze. Najlepszą drużyną piątego sezonu krajowych mistrzostw zostali Jakub „Sinmivak” Rucki i spółka.
Cała finałowa seria rozpoczęła się od silnego akcentu AGO ROGUE. Dominatorzy fazy zasadniczej mieli w pamięci ubiegłoroczny finał letniego splitu, gdzie scenariusz wyglądał niemal bliźniaczo do tej wiosny. Lucker i kompania od początku zabrali się więc do pracy i to ze znakomitym skutkiem. K1ck jak w poprzedniej fazie zmagań – rozpoczęło powoli. Prawdziwy powiew świeżości miał jednak nadejść dopiero za kilka chwil.
Wygrywamy pierwszą mapę i jesteśmy krok bliżej zwycięstwa w #ultraliga 💪 pic.twitter.com/BaCbZejKZc
— AGO ROGUE 🏆🏆🏆 (@agorogue) March 24, 2021
Jak opisać nastroje K1ck po drugiej rozgrywce? Z jednej strony powinny być znakomite, wręcz wybrone. Drużyna szybko wyciągnęła wnioski w własnych błędów i błyskawicznie pojawiła się na tablicy wyników. Zapytacie więc – co jest nie tak? Cóż, drużyna znów podwaliła pentę Łukasza “puki style’a” Zygmunciaka. A ta byłaby przecież cenniejsza niż sam triumf w Alior Bank Ultralidze. No ale tak to się żyje. Zobaczcie za to jedenastą quadrę Zygmunciaka, która wygrała K1ck drugie starcie.
KLĄTWA NIE ODPUSZCZA, CO NIE @pukistyle_? pic.twitter.com/ZGklcPD6ad
— Ultraliga (@ultraliga) March 24, 2021
Kolejne starcie to już typowy, polski młyn. I to w najdziwniejszej odsłonie, jaką tylko mogliśmy sobie wyobrazić. Bo po ospałej inicjacji do roboty zabrało się K1ck i tak naprawdę aż do 39 minuty byliśmy pewni, że to właśnie Raxxo i jego paczka zdemolują bazę przeciwników. I wtedy pojawił się on – Sinmivak. Cały na biało. I niemal w pojedynkę odwrócił losy całej potyczki. AGO ROGUE wycięło cały zespół K1ck z Summoner’s Rift i popędziło na bazę, której nie było komu bronić.
Tak @agorogue walczy o tytuł Mistrza Polski. pic.twitter.com/jizlb59wpg
— Ultraliga (@ultraliga) March 24, 2021
O czwartym wejściu na Summoner’s Rift nie można powiedzieć za wiele. K1ck rozszarpało szeregi AGO ROGUE już na samym początku, a reszta była tak naprawdę kwestią czasu. Nie przywykliśmy do obrazu takiej dominacji, jednak ta była w pełni zasłużona. puki i spółka w popisowym stylu doprowadzili serię do pełnego dystansu.
Chyba jednak zabraknie colki dla @agorogue pic.twitter.com/ZlD6NPhm0f
— Ultraliga (@ultraliga) March 24, 2021
Do finalnej batalii obie formacje podeszły ostrożnie, jednak na pierwszą krew nie czekaliśmy długo. Tą przelał członek załogi AGO ROGUE, jednak agresywne zapędy całej formacji dość szybko przyniosły nam wyrównanie stanu gry. I takie szachowanie trwało niesamowicie długo, mogłoby się wydawać, że w nieskończoność. Dopiero w chwilę przed upływem trzydziestu minut gry wystrzeliły pierwsze fajerwerki i rozpoczęła się jazda na całego. Teamfighty, podkradane smoki i Nashory. Tę szaloną gonitwę zwycięsko zakończyć mogła tylko jedno strona. AGO ROGUE to nowi mistrzowie Alior Bank Ultraligi.
AGO ROGUE 3:2 K1ck (1:0, 0:1, 1:0, 0:1, 1:0)
Fot. AGO ROGUE