Afera w Riot Games. CEO z zarzutami o molestowanie
Była pracowniczka Riot Games, która w firmie pełniła rolę asystentki wykonawczej, po wielu miesiącach przerwała milczenie. Sharon O’Donnell oskarżyła Nicolo Laurenta, dyrektora generalnego firmy o molestowanie seksualne.
To kolejna afera na podobnym względem Riot Games w ostatnich latach. 2019 rok to przecież gigantyczne problemy firmy i ostatecznie wielomiliardowe odszkodowania dla pracowniczek, które zarzuciły szefostwu dyskryminację płciową. Cały proces kosztował rynkowego giganta nie tylko sporo pieniędzy, ale też zaufania w środowisku. Kontrowersyjny bumerang powrócił do Riot po dwóch latach.
Firma nie postawiła na przemilczenie sprawy i niedawno wypuściła oświadczenie:
– Jako że niektóre z oskarżeń dotyczą bezpośrednie jednego z naszych liderów, zdecydowaliśmy się powołać specjalną komisję złożoną z członków Rady Dyrektorów, której zadaniem jest nadzorowanie całego śledztwa prowadzonego przez niepowiązaną firmę prawniczą. Nasz CEO zobowiązał się do kooperacji w procesie, a my zapewniamy, że wszystko zostanie odpowiednio zbadane i rozwiązane – czytamy w oświadczeniu Riot Games.
***
Pozew sądowy został wytoczony miesiąc temu, a sam proces będzie się zapewne ciągnąć przez kilka kolejnych. Z jakim efektem? Tego nie wiemy, jednak kolejne szczegóły na temat całej afery upublicznił Rod “Slasher” Breslau – znany ze swojej bezpośredniości dziennikarz. Większość z informacji nie była przełomowa, jednak szczególną uwagę przyciąga ostatni akapit.
– Jednym z tematów, które możemy poruszyć od razu, jest roszczenie powódki dotyczące jej rozstania z Riot Games. Powódka została zwolniona z firmy ponad siedem miesięcy temu, gdy zostało złożone na nią ponad tuzin skarg ze strony współpracowników i partnerów, a także po nieudanych próbach w formie coachingowej ku poprawie tej sytuacji. Każda inna sugestia w tej sprawie jest fałszywa – czytamy w upublicznionym, pełnym oświadczeniu Riot Games.
Co z całą resztą oskarżeń, a w tym głównym – dotyczącym molestowania seksualnego? Śledztwo zajmie pewnie niekrótki czas, a znając naturę tak trudnych problemów – o jego efektach będziemy dowiadywać się sporadycznie.
Fot. Riot Games