Pierwszy sukces po zmianie kadrowej zaliczyli podopieczni austriackiej organizacji Acend. Formacja dowodzona przez Santeriego „BONECOLDA” Sassiego z Aleksandrem „zeekiem” Zygmuntem i Patrykiem „starxo” Kopczyńskim na czele odnotowała triumf podczas LVP Rising Series #2. 

Jak rozpocząć nowy rozdział w historii swojej dywizji VALORANT? Najlepiej tak, jak zrobiło to Acend. Co prawda każdy spodziewał się, że triumfatorzy pierwszego europejskiego VCT Masters będą zdecydowanym faworytem LVP Rising Series #2, ale chyba mało kto potrafił przewidzieć, że nie stracą oni nawet jednej mapy.

Patryk „starxo” Kopczyński i jego kompani na żadnym etapie nie odnotowali potknięcia. W kwalifikacjach byli bezkonkurencyjni, a w fazie grupowej wygrali dwa razy do sześciu i błyskawicznie zameldowali się w playoffach.

W fazie pucharowej również ciężko mówić o jakichkolwiek problemach. Każdy z zawodników Acend zanotował dobre występy indywidualne, co poskutkowało względnie prostymi zwycięstwami przeciwko Team DeftFox oraz Giants Gaming. W finale zeek i spółka starli się z kolei SUPRMODE, które zdecydowanie nie było wczoraj w trybie super i dostało szybki wpierdziel na dwóch mapach.

GG we take the trophy of LVP Rising Series #2

Very good warmup coming into Berlin qualifiers, 3 months without playing for me so it was great to regain my confidence

wp my friends @cNedf0r @starxo5 @BonecoldVAL @Kiles71 @FollowNbs pic.twitter.com/NvODCmXGuk

— ACE zeek (@zeekrino) June 18, 2021

Za triumf w LVP Rising Series Acend zainkasowało dwa tysiące euro.

Fot. G2 Esports / Entropiq

Tagi: